Bank Gospodarstwa Krajowego wstrzymuje od jutra przyjmowanie wniosków o tegoroczne dofinansowanie w ramach programu MdM. Łączna kwota wsparcia, o którą ubiegali się wnioskodawcy, osiągnęła równowartość 95 proc. kwoty zaplanowanej na wypłaty w tegorocznej ustawie budżetowej.
– Popularność programu „Mieszkanie dla młodych” zaskoczyła wszystkich – komentuje bartosz Turek, analityk Open Finance. – W ciągu zaledwie 10 dni Polacy zarezerwowali aż 318 mln zł wyczerpując tym samym ponad 91 proc. puli środków uruchomionych w 2017 roku. Później tempo wykorzystania środków wyraźnie wyhamowało i tylko dlatego oficjalnie o dopłaty można było ubiegać się przez cały styczeń. W praktyce jednak już w drugim tygodniu stycznia pojawiły się pierwsze informacje o tym, że banki wstrzymują lub przynajmniej ograniczają przyjmowanie wniosków kredytowych. Najprawdopodobniej powtórkę z tej sytuacji będziemy obserwować na początku 2018 roku, kiedy zostanie uruchomiona już ostatnia transza pieniędzy na dopłaty do kredytów w kwocie przynajmniej 360 mln zł. Doświadczenie ostatnich tygodni sugeruje, że ta niemała kwota może zostać wchłonięta w zaledwie kilka dni.
Wszystkie wnioski przekazane do dziś mają zostać rozpatrzone, ale – jak można się spodziewać – nie wszystkie otrzymają dotację. Na dopłaty w roku 2018, ostatnim roku funkcjonowania programu, zarezerwowano 762 mln zł. Połowa tej kwoty może zostać rozdysponowana jeszcze w tym roku, ale druga część będzie dostępna jedynie dla osób, które złożą wnioski w 2018 r. Można się spodziewać, że przyjmowanie tegorocznych wniosków na dopłaty z puli roku 2018 zostanie wstrzymane za kilka miesięcy.
Program MdM został uruchomiony 3 lata temu, do końca 2016 roku banki zawarły 74,3 tys. umów kredytowych ze wsparciem z MdM. Wartość rządowego dofinansowania w tym czasie wyniosła 1,8 mld zł, zaś łączna kwota kredytów z dopłatą to 13 mld zł.