Zima ciężka dla zarządców

Zima w pełni. Często pada śnieg, trzyma mróz, więc chodniki raz po raz pokrywają się białym puchem, a czasem lodem. Widok jest często bajkowy, ale możliwe skutki tego stanu rzeczy do bajkowych nie należą – nieoczyszczone chodniki to znaczne ryzyko wypadków.

Na większości osiedli przygotowania do zimy zaczynają się długo przed tym, zanim spadnie pierwszy śnieg. Tu nie ma mowy o zaskoczeniu, bo drobna nieuwaga może wiele kosztować. Gdy tylko pojawią się opady konieczne jest uruchomienie usługi odśnieżania terenu. W większości przypadków należy to do obowiązków firmy sprzątającej, z którą wspólnota bądź zarządca podpisuje umowę ryczałtową na usługi całoroczne, w tym odśnieżanie bez względu na ilość opadów.

– To dla wspólnoty przede wszystkim stabilność kosztów i gwarancja, że nawet przy bardzo dużych opadach nie będzie konieczna dopłata – podkreśla Mariusz Łubiński, prezes firmy Admus zajmującej się zarządzaniem i administrowaniem osiedlami. – Warto pamiętać, aby umowa z wykonawcą zobowiązywała go do zakupu materiałów niezbędnych podczas zimy, np. chlorku czy piasku.

Uprzątnięcie śniegu czy zalegającego na chodnikach błota nakazuje właścicielom ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. W przypadku osiedli to do właścicieli, czyli do wspólnoty mieszkaniowej należy obowiązek dbania o stan chodnika. Najczęściej wspólnota przenosi ten obowiązek na firmę zarządzającą. Nieodśnieżanie może mieć poważne konsekwencje, zwłaszcza jeśli na chodniku dojdzie do wypadku, np. złamania nogi. W takiej sytuacji pechowiec może dochodzić odszkodowania z tytułu poniesionych szkód materialnych i utraty zdrowia, ale także pokrycia kosztów leczenia, rehabilitacji i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. I nie ma wtedy znaczenia, że na zlecenie właściciela o stan chodnika dbała firma zewnętrzna. Warto zatem zadbać o to, by wspólnota miała ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Oczywiście, gdy sąd zobowiąże właściciela do wypłaty odszkodowania, wspólnota ma prawo wystąpić z roszczeniem o zasądzoną kwotę do firmy, której powierzyła zarząd nieruchomością lub zleciła dbanie o teren nieruchomości.

– Dlatego podpisując umowę dotyczącą dbania o teren nieruchomości (w tym odśnieżanie), należy pamiętać o zawarciu w niej przeniesienie na wykonawcę odpowiedzialności za ewentualne szkody będące wynikiem nieprawidłowego wywiązania się z obowiązków – podkreśla Mariusz Łubiński. – W praktyce w sytuacji wypadku najczęściej zawierane jest porozumienie pomiędzy poszkodowanym a firma świadczącą usługi odśnieżania.

Przy średnich opadach śniegu sprzątanie terenu to zazwyczaj wystarczająca opcja. Sytuacja zmienia się jednak, gdy mamy do czynienia z bardzo dużymi opadami. W takim przypadku konieczne może być zatrudnienie profesjonalnej firmy zajmującej się odśnieżaniem dachów. Śnieg zalegający na dachu to duże ryzyko, dlatego ważne jest, aby został szybko usunięty. Najlepiej poradzi sobie z tym firma specjalizująca się w tego typu pracach.

– Taka firma powinna mieć polisę ubezpieczeniową oraz odpowiednie uprawnienia wysokościowe, a podczas odśnieżania dachu odpowiednio zabezpieczyć teren oraz zadbać o bezpieczeństwo swoich pracowników i przechodniów – zwraca uwagę Mariusz Łubiński. – W przypadku ewentualnych szkód powstałych w efekcie niewłaściwego wykonywania zlecenia wspólnota może na podstawie umowy przerzucić odpowiedzialność na wykonawcę.