Przełom Starego i Nowego Roku nie zaczął się pomyślnie dla deweloperów. Tuż przed Bożym Narodzeniem upadłość ogłosiła lubelska firma Henpol, która budowała m.in. ratusz i osiedle w warszawskim Wilanowie. Ponadto dziś wrocławski sąd zdecydował o upadłości układowej wrocławskiego Ganta – deweloper dostał ostatnią szansę na porozumienie się z wierzycielami, więc majątek firmy nie zostanie zlicytowany. Odetchnąć mogą szczególnie ci klienci, którzy nie mieli jeszcze aktów własności lokali kupionych od Ganta.
W lipcu 2013 r. Henpol podpisał z władzami gminy umowę na dokończenie – trwającej od 2001 r. – budowy ratusza dzielnicy Wilanów. Prace miały zakończyć się jesienią br., ale obecnie zostały wstrzymane. Według “Gazety Wyborczej”, spółka ogłosiła wniosek o upadłość m.in. w efekcie wysokich strat na inwestycjach drogowych, spadku ofert na rynku budowlanym oraz wysokich kosztów funkcjonowania spółki, które były skutkiem opóźnień w realizacji kontraktów. Sąd zabezpieczył majątek Henpolu ustanawiając tymczasowego nadzorcy sądowego. Rozprawa w sprawie ogłoszenia upadłości ma odbyć się 21 stycznia.
W październiku wrocławski Gant Development złożył do sądu wniosek o upadłość układową, zaś sześciu posiadaczy obligacji tej firmy zawnioskowało równocześnie o upadłość likwidacyjną. Deweloper buduje mieszkania i lokale usługowe w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Krakowie, Opolu i Polanicy-Zdroju. W Warszawie Gant buduje przy ul. Sokołowskiej (Kaskada na Woli), Jana Kazimierza (Royal House) i Belwederskiej (Willa Czerwona). Deweloper próbuje się ratować sprzedażą swojego wrocławskiego centrum handlowego, jednak termin transakcji jest nieznany (sprzedaż obiektu za ok. 100 mln zł była zapowiadana już wiosną 2013 r.). Dziś sąd zdecydował, że spółka może działać nadal, choć pod kontrolą nadzorcy sądowego, a część zysków (m.in. ze sprzedaży mieszkań) zostanie przeznaczonych na spłatę długów.
Źródło: Gazeta Wyborcza