Wuzetka dla wybranych

Prezydent RP Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy prawo budowlane, która znosi wymóg uzyskania pozwolenia na budowę i przebudowę domu jednorodzinnego. Jednak deweloperzy nadal będą musieli ubiegać się o wydanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu (tzw. wuzetki), której uzyskanie niekiedy trwa latami.

Obecnie na uzyskanie zgody na wbicie pierwszej łopaty trzeba czekać często ponad 3 miesiące. W przypadku terenów, które nie posiadają miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, należy uzyskać jeszcze decyzję o warunkach zabudowy, co dodatkowo wydłuża proces inwestycji. Jednak nowa ustawa znosi obowiązek ubiegania się o pozwolenie na budowę – teraz wystarczy zgłoszenie i przekazanie projektu budowlanego do starostwa powiatowego. Nie trzeba już załączać ani oświadczeń o zapewnieniu wody, energii, ciepła i gazu, ani dokumentów o warunkach przyłączenia do sieci wodociągowych czy kanalizacyjnych. Wśród innych likwidowanych uciążliwości jest obowiązek zgłoszenia planowego rozpoczęcia prac budowlanych nadzorowi budowlanemu. Szacuje się, że na takiej deregulacji zyska około 30 tys. osób, głównie budujących dom jednorodzinny.

Nadal brakuje jednak – zapowiadanych wcześniej – regulacji ułatwiających życie deweloperom. Firma realizująca wieloetapowe inwestycje mieszkaniowe na terenie, na którym brak miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, nadal musi uzyskać decyzję o warunkach zabudowy, która określa dopuszczalne parametry zabudowy i zagospodarowywania terenu. Zgodnie z przepisami termin wydania “wuzetki” nie powinien przekroczyć 30 dni (w złożonych przypadkach – 60 dni) od momentu złożenia wniosku, jednak w praktyce w niektórych przypadkach na dokument czeka się nawet ponad rok, a wiec dłużej niż na pozwolenie na budowę. Do tego, w przypadku deweloperów budujących na gruntach z małą liczbą planów miejscowych, trudno o ustalenie źródeł określających dopuszczalną zabudowę na danym terenie. Warto zatem, by ustawodawca pomyślał na przykład o zastąpieniu “wuzetek” innymi, bardziej elastycznymi formami, określającymi warunki zagospodarowanie danego gruntu.

Jakub Zagórski
członek zarządu
Skanska Residential Development Poland